W Samo Południe. W Samo Południe.
179
BLOG

Durex, nauczyciel moralność i etyki na miarę XXIw.

W Samo Południe. W Samo Południe. Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Durex, nowy nauczyciel moralności.

 

Często korzystam z serwisu YouTube, a ostatnio gdy chciałem obejrzeć jeden z filmików uruchomiła się reklama, którą już miałem zamknąć kiedy coś mnie tknęło. Reklama Durexa, hyyy, myślę sobie, wiadomo co będą promować, ale patrzę a ta reklama ma grubo ponad 8 minut!

Pomyślałem, to nie możliwe, żeby reklama prezerwatyw trwała aż tyle, chyba, że robą przegląd modeli swoich wyrobów od założenia firmy. Nie była to reklama prezerwatyw.

Fabuła tej mega długiej reklamy przedstawia się następująco: są zaproszone różne pary – homo, hetero, różno rasowe, różno wiekowe, wszystkim zadaje się jakieś pytania o seksie i związku a następnie padło stwierdzenie, że Durex wymyślił jak można za pomocą smartfona dać większą rozkosz partnerowi, jak można wykorzystać go aby bardziej skupić się na dawaniu przyjemności partnerowi. Opis tego genialnego wynalazku był mieszany z obrazami z laboratorium, jakimiś schematami na ekranie komputera, że niby badanie intensywności doznań. Koniec końców, prowadzący rozmowę zza kamery pyta, czy chcą poznać ten sposób, odpowiedz pada tak. Głos zza kamery wyjaśnia: to proste, należy użyć funkcji „wyłącz telefon”. Wybucha śmiech oraz teatralne bicie się w piersi, i ludzie wyznają, że rzeczywiście są uzależnienie od smartfona tak bardzo, że zabierają go ze sobą do sypialni a nawet łóżka.

No i myślałem, że padnę. Po pierwsze trzeba być naprawdę chorym, żeby zerkać w smartfona w czasie seksu i brać go do sypialni albo poważnie uzależnionym. Z drugiej strony czy to nie przykre, że świat, który odrzuca nauczanie Świętego Kościoła Rzymskiego na temat godności osoby ludzkiej, godności poczęcia, doniosłości współżycia w świętym związku małżeńskim, jako nowego bożka i nauczyciela molarności sypialnianej wybiera sobie firmę produkującą prezerwatywy?

Ludziom przeszkadzało i nadal przeszkadza, że Mistyczne Ciało Chrystusa założone przez Boga, głośno i stanowczo mówi o godności człowieka, pożycia, poczęcia i błogosławieństwie nowego życia, ludziom przeszkadza, że Kościół miesza się do „tych spraw”, chociaż nigdy nie wchodzi w intymne szczegóły, ale odpowiada im, że nowy bożek wchodzi nie tylko w intymne szczegóły lecz nawet sferę techniki i „ubranek z gumki”.

To jakieś rozdwojenie jaźni, Święta Matka, która broni godności i świętości człowieka i jego ciała, którą robi to za darmo i nie dla korzyści jest wyrzucana za próg, ale wypowiedzi firm, które robią to dla reklamy i pieniędzy są na świeczniku i są za to chwalone. To dla mnie niepojęte, jak można podnosić głos przeciwko Kościołowi, który naucza m.in. to samo – współżycie to dawanie siebie drugiemu, to troska o jego przyjemność, okazywanie miłości i otwarcie na nowe życie, ale chwalić komdomiarzy za to, że mówią – w łóżku nie baw się telefonem, kiedy uprawiasz z kimś seks. Kto w ogóle bierze telefon do łóżka? Czy to reklama dla gimnazjalistów, czy mentalnych gimnazjalistów, ludzi „zachodu”, którzy instrumentalnie traktują drugą osobę.

Jeżeli dla człowieka XXIw. Nauczycielem moralności i etyki aktu cielesnego, jest firma od prezerwatyw, to marny los będzie tego świata. Czy rzeczywiście współczesny świat woli słuchać nauczania wytwórcy „gumek” w kwestii etyki czy Kościoła założonego przez Boga i istniejącego ponad dwa tysiące lat? Co ma ci do zaoferowania bożek którego wybrałeś świecie? Czy znasz skarbnicę Kościoła, że tak pochopnie ją odrzucasz? Czy naprawdę, tak wielką naukę i mądrość widzisz w poradzie „nie baw się telefonem podczas seksu”? A może tak nisko upadłeś przez odrzucenie Boga i Kościoła, że takie rady uważasz za „odkrywanie Ameryki” i potrzebna ci nauka etyki i moralności od podstaw, jakbyś dopiero nauczył się krzesać ogień?

Jeśli tak, to powiem ci nowoczesny człowieku XXIw. ze smart fonem w dłoni, że bardziej przypominasz małpę  bawiącą się własnym kałem, niż człowieka oświeconego, za którego chciałeś uchodzić, odrzucając „ciemnotę Kościoła”. Twoja droga „oświecenia” zaprowadziła cię do punktu, w którym uprawiając grzeszną „miłość” z kim popadnie bawisz się telefonem, przez co w moich oczach wyglądasz jak zwykła świnia, szukająca w chlewie resztek zgniłych jabłek.

Nawróć się i zaczerpnij ze skarbnicy Kościoła, prawdziwej wiedzy i mądrości, która pokaże ci twoją przyrodzoną boską godność.

~Sanjuro

Twitter - @WSamoPoludnie Blogger - http://wsamopoludnie12.blogspot.com/ Large Visitor Map

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo